Rozmiar ma znaczenie?

Opowiadacze: Maciej Malicki i Wojciech Chmielewski w KRK


7 kwietnia odbędzie się trzecia edycja „POCZYTALNI” – maksymalistycznie zopowiadana, dzięki udziałowi cenionych i treściwych prozaików, profesjonalnie zanimowana, a przez to chętnie obgadywana na salonikach w mieście Kraka. Pokażemy, dlaczego – nie tylko zdaniem minimalistów – rozmiar ma znaczenie dla pisarza i czytelnika!

Krakowski Lokator – o dziwo – przetrwał marcowe oblężenie zainteresowanych obieżyświatami i fantastycznymi niepodróżnikami. Ludzie (z) fundacji i magazynu SPLOT tym razem przejmują częściowo we władanie – duchem i ciałem – popularny klub literatek i kielonków na Kazimierzu (ul. Krakowska 27), by urządzić tam saloon literacki i spotkanie z autorami krótkich form prozatorskich.

Obfitujący w inne głosy, inne myśli i podteksty wieczór pod hasłem

ROZMIAR MA ZNACZENIE?

już

7 kwietnia 2009 (wtorek) o godz. 19.00

Wystąpią i przemówią publicznie mężczyźni piszący krócej lub dłużej:

Maciej Malicki
(„Kawałek wody”, „Saga ludu”, „Wszystko jest”, „takie tam [dziennik]”, „Ostatnia”)

i

Wojciech Chmielewski
(„Biały bokser”, „Brzytwa”).


Z zaproszonymi gośćmi porozmawia – nie tylko o tym, jakie rozmiar i rodzaj praktykowanych form prozatorskich ma znaczenie – Tomasz Charnas.

W przerwie pokaz animacji przygotowany specjalnie dla SPLOTowców przez Mariusza Frukacza, współorganizatora festiwalu OFAFA i autora książki 24 klatki na sekundę. Rozmowy o animacji”.

PRZEDPREMIERA!
Dla ciekawskich lub żądnych nowości wydawniczych duża i ważna rzecz: jako pierwsi w Polsce ujawnimy „Ostatnią” – prozę Macieja Malickiego.

Po spotkaniu krakowski after:
minirecital akustyczny Graftmanna, promującego album „Graftmann + 5 Songs” (Locco/Gusstaff).

W księgarni klubokawiarni Lokator będzie można zakupić
książki zaproszonych autorów w promocyjnych cenach!




O GOŚCIACH

Maciej Malicki (1945) – Wielki Człowiek i Pisarz. Znany jako Autor zapisujący spamiętane dni. Robi w literach, a z literek rodzi mu się poezja, proza lub inne formy: głównie „takie tam” impresje, „błyski” z pogranicza stylów, gatunków i konwencji. Jako żyw skłonny do baletów nawet. Autor nieobyczajny – podsłuchuje i spisuje, obserwuje i notuje. Cudzosłownik: (i)gra (z) językiem, kolekcjonuje pojedyncze słowa i dłuższe wypowiedzi, następnie wystawia je na pokaz publiczności czytelniczej. Okazjonalnie bajki dorosłym lub dla dorosłych opowiada. Z seksownym językiem Malickiego ochoczo flirtowały wybiórcze recenzentki i przyszli akademicy – każda/każdy coś miłego sobie znajduje w jego zapiskach.
Debiutował we wczesnych latach 70. – jako poeta w „Odrze” i jako prozaik w „Nowym Wyrazie”. Następne kawałki Malickiego ujrzały światło dzienne po 30 latach w LITorgicznych czasopismach niszowych. W 2002 roku Czarne wydało jego debiutancką książkę, krótkie opowiadania i dialogi, „Kawałek wody”, a potem kolejne esencjonalne prozy: autobiograficzną „Sagę ludu” (2004), mentalnie peregrynacyjne „Wszystko jest” (2005) oraz artpapiery posttwórczościowe pt. „takie tam [dziennik]” (2006). W 2007 roku zszedł na drogę kryminału, publikując w krakowskim wydawnictwie EMG powieść „Kogo nie znam”.
Opublikował też przekładańce: „60% słów” (Biuro Literackie, 2003), wierszowe „rymy/prozy” (Instytut Mikołowski, 2006). W kwietniu 2009 światło dzienne ujrzy jego antypowieść w przepowiadanych odcinkach: „Ostatnia [sto czternaście opowiadań o tym samym]” (Czarne).
Wykonywał wiele zawodów, imał się różnych prac. W latach 1998–2006 był sekretarzem redakcji „Literatury na Świecie”. Pracował jako barman w mikołowskim pubie Pryzmat. Lubi chodzić. Całe życie w Świdrze, ostatnio na emigracji w Mikołowie.

Wojciech Chmielewski (1969) – prozaik, redaktor wydawniczy, w punkcie krytycznym – recenzent książkowy. Absolwent historii i dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Swoje opowiadania, eseje i recenzje publikował u prawomyślnych bądź zwyczajnie otwartych na współczesne problemy, próby ich zrozumienia – po ludzku (m.in. w „Rzeczypospolitej”, „Borussii”, „W drodze”, „Odrze”, „Nowej Okolicy Poetów”,” Toposie” i w „Nowych Książkach”).
W 2006 roku poszedł w świat książek z „Białym bokserem” (OW Agawa). Zbiór małych narracji otrzymał od kapituły Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza specjalne wyróżnienie dla debiutu. Jego drugi tom opowiadań, „Brzytwa” (SW Czytelnik, 2008), znalazł się wśród nominowanych do Paszportu „Polityki”, a nade wszystko – uznanie w oczach dziennikarek, krytyków i czytających z pasją współczesną polską prozę.
Zamiast ocen, pochodnych sądów narratora stawia na przedstawienie postaci, refleksję nad człowiekiem – bytem według siebie osobnym, ale powszechnym: całkiem zwyczajnym, często zagubionym w świecie i osamotnionym, na co dzień zdanym głównie na siebie. „To jest proza naprawdę. To jest pisarz naprawdę” pisał o jego ostatniej książce Marek Nowakowski. Jako „pisarz, który trzyma się ziemi: opisuje świat, jaki zna, i ludzi, których widział” Chmielewski chętnie widziany jest wśród nielicznych odnowicieli nurtu małego realizmu. Klasyfikowany bywa obok mocnych, męskich (w dobrym stylu) prozaików, m.in. Marka Hłaski, ale też pośród zwolenników tradycyjnego, pozbawionego taniej sensacyjności opowiadania w stylu Kazimierza Orłosia czy nawet Wojciecha Albińskiego.


Graftmann to jednoosobowy projekt. On, mikrofon, akustyczna gitara i harmonijka. Pojawił się na polskiej scenie jesienią 2005 roku. Do tej pory zagrał ponad 70 koncertów w całym kraju m.in. jako support Hugo Race’a (ex-Nick Cave & the Bad Seeds) i Yanna Tiersena (twórca ścieżki dźwiękowej do „Amelii” i „Goodbye, Lenin”). Wystąpił m.in. na OFF Festivalu w Mysłowicach, Union of Rock w Węgorzewie. Grał także zagranicą: w Niemczech i w Anglii. Podczas kameralnych występów wykonuje autorskie utwory oraz akustyczne wersje klasyków pop i disco z przełomu lat 80. i 90. (Pet Shop Boys, Ace of Base). W dorobku ma debiutancki album zatytułowany po prostu „Graftmann” (debiut roku wg tygodnika „Przekrój”, płyta miesiąca w „Machinie”), który zawiera piosenki nagrane w latach 2003–2006. W listopadzie 2008 roku miała miejsce reedycja płyty, wzbogacona o pięć dodatkowych utworów. Obecnie Graftmann z Przemkiem Myszorem (Myslovitz) jako producentem pracuje nad nowym wydawnictwem, którego premiera planowana jest na jesień 2009 roku.
Graftmanna można posłuchać na:
myspace.com/graftmann
graftmann.muzzo.pl





Dyskusje, pokazy multimedialne i panele tematyczne szykowane przez SPLOTowców odbywają się co miesiąc w krakowskiej kluboksięgarni Lokator. Inicjatywa ma pomóc w promocji, m.in. wśród tutejszych studentów i młodych ludzi kultury, nowej polskiej literatury. Redaktorzy i autorzy „SPLOTU” oraz ich przyjaciele wspólnymi siłami szykować będą przy tej okazji materiały do pisma.

Saloonowe wieczory „SPLOTU” połączone z prezentacjami (literackimi, dziennikarskimi, filmowymi, muzycznymi, zdjęciowymi) i koncertami odbywają się co miesiąc, zwykle w pierwszy „czynny” wtorek miesiąca.


ORGANIZATORZY
Fundacja i magazyn SPLOT
www.splot.art.pl
www.charnas.pl

PARTNERZY
Klub Lokator
TVIP

Spółdzielnia Wydawnicza Czytelnik
Wydawnictwo Czarne
Państwowy Instytut Wydawniczy
Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA
W.A.B.
Wydawnictwo Literackie