Fikcje zamiast biografii czystej [Książki - glosy, myśli]
|
Miljenko Jergović, Ruta Tannenbaum, tłum. M. Petryńska, Czarne, Wołowiec 2008
Wieści o tytułowej Rucie Tannenbaum, ulubienicy przedwojennej zagrzebskiej sceny teatralnej, docierają nawet do Hitlera. Jednak po ogłoszeniu w 1941 Niezależnego Państwa Chorwackiego Ruta budzi się pewnego dnia jako zwykła Żydówka i jej życie gwałtownie się zmienia… Staje się Niewidzialna. Czternastoletnie dziecko, zaszczute we własnym mieszkaniu – zapragnęło wyjść na podwórze i nagle zniknąć. Tam już czeka na nią dwóch mężczyzn. Wyjeżdża – podobnie jak duża część zagrzebskich Żydów – „w podróż do Polski”, w wagonie dla bydła. Fabularyzowana biografia, albo jej próba, Lei Deutsch, zwanej chorwacką Shirley Temple. Wnikliwe studium drobnomieszczaństwa w Zagrzebiu. Jergović bierze pod lupę dusze zwykłych ludzi, którzy nagle stają się żądnymi krwi ustaszami, a wtedy w miejsce życzliwej ironii i humoru wkrada się autentyczny gniew. |
|
Finn(ish) Story. Seans literacko-erotyczny [Książki - glosy, myśli]
|
Daniel Katz, Kobieta pułkownika, przeł. S. Musielak, Czarne, Wołowiec 2007
| Fiński pisarz i jego tłumacz udowodnili, że warto zaglądać do prozy z zimnego kraju, promować ją. Polaka wyróżniono zresztą Nagrodą „Literatury na Świecie” za dokonaną w imponujący sposób translację Kobiety pułkownika. Co w niej się dzieje? Pewnego burzowego wieczoru Henryk Watra, nauczyciel historii, wychodzi z domu, by naprawić naderwany przez wzburzoną wodę pomost. Jednakże deski ulegają sile żywiołu i unoszą mężczyznę w dół rzeki. Jego podróż kończy się równie niespodziewanie na pomoście przynależącym do domostwa niewidomego pułkownika. Nauczyciel jeszcze nie wie, że to zdarzenie na zawsze odmieni jego życie. W jego uporządkowany świat – wraz z pułkownikiem Muskiem, jego piękną i tajemniczą żoną, Mavrą, oraz wiernym przyjacielem, Jovanem – wkroczą naraz: płomienne uczucie i prawdziwa historia z wojną bałkańską w tle. Kobieta pułkownika to powieść nasycona dramatami, ale i dowcipna, emocjonuje na każdym etapie i poziomie lektury. |
|
Rytmy tragikomedii [Książki - glosy, myśli]
|
Dina Rubina, Syndykat, tłum. M. Bartosik, Muza, Warszawa 2008
Urodzona w Taszkencie w 1953 roku Dina Rubina zadebiutowała w wieku 16 lat, mając 25 lat została członkinią Związku Pisarzy. Rozgłos zyskała jednak w latach 90., już na emigracji w Izraelu. Jest w tej chwili jedną z najbardziej znanych autorek piszących po rosyjsku i laureatką kilku izraelskich nagród literackich. Jej książki przetłumaczono na 15 języków, po polsku wydano powieści „Na Górnej Masłowce”, „Oto idzie Mesjasz!”, „Po słonecznej stronie ulicy”, a ostatnio – „Syndykat”. Autorka bywa porównywana z Bułhakowem i Bablem. Wydany w tym roku obszerny tom „Sindikat” to ironiczna powieść o życiu i przemianach w putinowskiej Rosji. Ostra satyra na działalność znanej żydowskiej organizacji Sochnut, mającej promować kulturę żydowską. Książka, nominowana do rosyjskiego Bookera, wywołała falę oburzenia w Izraelu. Uznano ją za skandalizującą, kontrowersyjną, a nawet obrazoburczą. |
|
Silny koleś, duży rozmiar, masa znaczeń [Książki - glosy, myśli]
|
Howard Jacobson, Wieczory kaluki, tłum. M. Świerkocki, Cyklady, Warszawa 2008
500 stron, jeden człowiek wobec drugiego... i wszystkiego, o łączy lub dzieli. Na główny wątek „Wieczorów kaluki” składają się wysiłki narratora, próbującego ustalić, dlaczego jeden z jego kolegów z dzieciństwa, wychowany w tradycjonalistycznej rodzinie żydowskiej w Manchesterze, zamordował swoich rodziców, odkręcając w ich mieszkaniu gaz. Już sam ten aspekt fabuły sprawia, że uważnie nastawiamy uszu, zwraca bowiem naszą uwagę na dwie łączące się w nim okropności: zabójstwo rodziców, Żydów, i to w dodatku za pomocą gazu. Oczywiście nie można podejmować takiego tematu, nie zwracając się jednocześnie ku wszystkiemu, co się za nim kryje, czyli ku pięciu tysiącom lat bolesnej historii Żydów. Zrozumienie jednostkowej tragedii musi łączyć się tu ze zrozumieniem tragedii Żydów jako narodu, w każdym znaczeniu słowa „zrozumieć”, i do tego właśnie zmierza Jacobson. |
|
Pisarz na emigracji 40 lat później [Książki - glosy, myśli]
|
Michał Moszkowicz, Psi paszport, Biblioteka Midrasza, Warszawa 2008
| W związku z wydarzeniami marcowymi 1968 polscy Żydzi masowo opuścili Polskę, wygnani przez PZPR. Jednym z emigrantów z biletem w jedną stronę był Michał Moszkowicz, ówczesny student wydziału filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Moszkowicz wcale nie chciał wyjeżdżać, ale został do tego zmuszony ze względu na swoje pochodzenie. Urodzony w Rosji z żydowskich rodziców w wieku pięciu lat wyjechał wraz z nimi do Polski. Jako dorosłego człowieka zmuszono go do zmiany kraju, w którym mógłby żyć. Został Polakiem ze Skandynawii, autorem czekającym na odkrycie. Dopiero teraz, w 20008 roku do Biblioteki „Midrasza” dołączyła książka Michała Moszkowicza zatytułowana „Psi paszport”. Po raz pierwszy mamy szansę przeczytać opowiadania autora, który od lat żyje, tworzy i publikuje w Sztokholmie. W Polsce dotąd nie ukazała się żadna z jego książek. Oby tegoroczna edycja nie przeszła bez echa. To rzecz śmieszna, momentami smutna, z całą pewnością ważna! |
|
<< Poprzednie 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 Następne >>
|